Mark in the garden.
Niedawno znalazłam takie zdjęcie. Moją reakcją był... śmiech.
Miejsce fajne, ale Mark wygląda jakby dopiero wstał i był na kacu. Rozczochrane włosy i bardzo dziwny ubiór.
A tu mogę mu życzyć smacznego.
Ciekawe jak smakuje taki liść.
Myślę, że chociaż trochę poprawiłam humor smutasom i polepszyłam tym uśmiechniętym :D
coś czuję że ten post jest z dedykacją dla mnie xD ale weź Mark to artysta ma niedobranie kolorystycznie ubranie i artystyczny nieład na głowie by zadziwiać xD
OdpowiedzUsuńUbranie... to ujdzie, ale z fryzurą przesadził XD
UsuńAle fryzurka:)
OdpowiedzUsuń