Jason Orange jest zdecydowanie najbardziej nieśmiałym członkiem Take That, ale nie wydawał się taki być, gdy nie dawno opuścił klub z długonogą brunetką.
Piosenkarz i jego towarzyszka - niosąca drogą butelkę szampana ( £130,
Dom Perignon) - wyszli z klubu Whisky Mist w Londynie. Byli pijani. Wędrowali po ulicach i głośno się śmiali. W pewnym momencie Jason nawet ją objął.
Jason (42 l.) nie jest obecnie z nikim związany. W ubiegłym roku rozstał się z Catherine Tate. Byli parą kilka miesięcy, ale w końcu zaczęło się coś między nimi psuć i postanowili zostać przyjaciółmi. Wkrótce po rozstaniu z Jasonem Catherine zaczęła romansować z prezenterem telewizyjnym Adrianem Chilesem.
Jason nie wygląda na takiego co czai się z kwiatami
OdpowiedzUsuńco ca ludź...
OdpowiedzUsuńjeszcze nie wie że i tak bd ze mną ;D
Odbije go ^^
OdpowiedzUsuń